Komentarze: 5
Jak ten rok szybko minął. Jeszcze niedawno miałam czas - 5 miesięcy. A tu co? Za dwa tygodnie rozpocznie sie moja masakra (matura). Już na samą myśl trzęsą mi się portki. Musze chyba iść do apteki i zaopatrzeć się w całą mase środków uspokajających. Boję się... strasznie, ale wiem, że sobie poradze. Przecież musze. A potem 4 misiące wakacji! I niech się dzieje co chce!